Moja wersja królika maileg. "Przepis" znalazłam kiedyś na
rosyjskim forum tildowym (dla nieznających cyrylicy polecam otwierać w chromie i korzystać z translatora). Wg wykroju króliczek wychodzi strasznie wychudzony, moją wersję nieco poszerzyłam.
Tittina - mała balerina szykuje się do występu. Założyła już swoje pointy...
...i spódniczkę
Zdejmowane skrzydełka:
Tittina w pełnej krasie
Tittina mierzy 50cm. Uszyta z lnu i bawełny, spódniczka - syntetyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz