Pamiętacie
atrakcyjnego Kazimierza? Jego "stylówa" zachwyciła niektóre osoby (w sumie nic dziwnego - elegant z niego) i zostałam poproszona o uszycie małpki w podobnym ubranku. Przyznam, że było to bardzo przyjemne wyzwanie :) Zasiadłam, narysowałam i uszyłam! Głowa może nie wyszła idealnie równo, ale jak na testowy wykrój, całkiem zadowalacjąco. Maskotka mierzy ok 50cm, uszyta z polaru i tkanin bawełnianych. Uwielbiam jej długi ogon :)
Małpiszonek "w bieliźnie":
I w pełnym stroju:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz