2013/10/04

Jesienne muffiny

Za oknem już prawdziwa jesień a co za tym idzie zimno, szaro, mokro... Postanowiłam rozweselić się troszkę i uszyłam sobie słodką torbę :)

Jakiś czas temu kupiłam sobie na wyprzedaży w JYSKu ceratę (0,5m za 5zł). Miała być na kosmetyczki, ale jakoś się do nich nie zabrałam... Powstała torba. Spokojnie pomieści A4. Ma czerwoną podszewkę z 2 kieszonkami i zapięcie magnetyczne. Jestem ciekawa jak cerata sprawdzi się w roli materiału na torebkę. Niestety obawiam się, że uszy mogą się szybko zniszczyć/rozciągnąć, dlatego doszyłam sobie dodatkowe szlufki na dopinany pasek.







Jutro zabieram ją na miasto, zobaczę jak się nosi. 

1 komentarz:

  1. Prezentuje się świetnie! Jestem pod wrażeniem. Koniecznie napisz, jak cerata sprawdza się na torebkach ;).
    Pozdrawiam,
    Marysia

    OdpowiedzUsuń